Kolorowa sól w buteleczce

Tę buteleczkę z kolorową solą Zuzia zrobiła dla babci wczoraj. Dziś postanowiła, że zrobi podobną dla dziadka. Pozwoliła mi uwieńczyć jej pracę na fotkach, dzięki czemu mogę Wam pokazać krok po kroku, jak zrobić taki upominek samodzielnie w domu.

Do wykonania dekoracyjnej butelki potrzebujemy: sól, najlepiej drobnoziarnistą, kolorową kredę, przezroczystą butelkę, papierowy talerzyk, lejek.

Na papierowy talerzyk wysypujemy niewielką ilość soli, którą pocieramy kolorową kredą. Sól zaczyna się zabarwiać.

Im dłużej ta czynność jest wykonywana, tym kolor soli staje się intensywniejszy.

Zabarwioną sól przesypujemy warstwami do butelki. Aby uniknąć nadmiernego  rozsypywania, pomóżmy sobie lejkiem.

Gdy butelka będzie już zapełniona, wystarczy ją zakręcić i ozdobić, np kawałkiem materiału i wstążką.

Buteleczki wyglądają przepięknie! Będą się rewelacyjnie prezentować w dziadkowej kuchni. A Zuzia jaka zadowolona ze swojej pracy :) Aż miło patrzeć :)

                                      Bo dziecko, które osiąga sukcesy,
                                                   to dziecko szczęśliwe
                                      i zmotywowane do dalszej pracy :)

Rogaliki drożdżowe

Rogaliki drożdżowe - czy istnieje prosty przepis? Tak! Dziś Wam go podam :)

Składniki:
5 dag drożdży
3 łyżki cukru
9 łyżek mleka
2 jajka
1 kostka margaryny Kasi
3 i 3/4 szklanki mąki

Roztapiamy w rondelku margarynę. W misce miksujemy drożdże, cukier, mleko i jajka. Następnie dodajemy roztopioną margarynę i mąkę. Dalej miksujemy (jeśli ciasto jest zbyt gęste, zmieniamy końcówki miksera lub wyrabiamy ciasto rękoma). Gdy ciasto jest dobrze wymieszane, wstawiamy je do lodówki na około godzinę (czasami jestem niecierpliwa i czekam tylko 30 minut). Po godzinie ciasto wykładamy na blat, chwilę wyrabiamy rękoma i lepimy rogaliki.

Dziś rogaliki robiłam z dżemem truskawkowym i wiśniowym, ale często zamiast dżemów dodaję nutellę - takie moje dzieci uwielbiają najbardziej.

Rogaliki pieczemy w temp. 180 stopni przez około 15 minut.

 Gotowe możemy posmarować lukrem.

Smacznego :)

Tort Księżniczka Zosia

Urodziny - święto, na które dzieci czekają z niecierpliwością, zwłaszcza na własne :)
Najlepszymi organizatorkami takich przyjęć są mamy, ponieważ to one najlepiej znają swoje pociechy i znają ich marzenia.Robiąc torty dla Gabrysi poznałam nową bajkową bohaterkę - Księżniczkę Zosię.
Oto ona:

Chatki z piernika

Przed świętami próbowałam zrobić z piernika Stajenkę Betlejemską, ale nie udała mi się. Nie miałam czasu na dalsze eksperymenty, więc zrobiłam chatki na wzór tej ubiegłorocznej. Czasu zostało mi tylko na 4 a chciałam obdarować więcej osób :( No cóż, może na przyszłe Boże Narodzenie? Zacznę już w wakacje, hi hi :)

Tort Tygrysek

Tomaszek na drugie urodzinki dostał tort z Tygryskiem, ponieważ w ostatnim czasie wszędzie bryka - po zabawkach, meblach a nawet parapetach. Bardzo brakuje mu brykania na dworze na trampolinie. Na szczęście zima nie jest wcale taka długa :)

Tort z kokardą

Ewcia na trzecie urodzinki zażyczyła sobie tort z różową kokardą. Spełnienie tej prośby było dla mnie ogromną przyjemnością. Wszystkiego najlepszego Ewuniu!!!

Torty Monster High

Był czas, gdy Zuzia szalała za MH. Tak więc torty z tym motywem też były. Powspominajmy:

A tu torcik dla Gabrysi: